Czy święta zawsze muszą kończyć się z dodatkowymi kilogramami i ciążą spożywczą, ociężałością i złym samopoczuciem? Nie! Wystarczy wprowadzić kilka prostych zmian, które nie wymagają ogromnych wyrzeczeń, a gwarantuję, że przez święta Twoja waga ani drgnie 🙂
Nie wiem jak w innych krajach, ale w Polsce święta kojarzą się głównie z jedzeniem. Większość ludzi kupuje na święta masę jedzenia, a później opychają się nim, aby się nie zmarnowało. Jak co roku w święta zdarzają się też tacy, którzy z powodu przejedzenia trafiają do szpitala na płukanie żołądka… Pamiętajcie, że nie chodzi tu tylko o względy estetyczne- jedzenie w nadmiernej ilości jest po prostu niezdrowe!
To nie oznacza, że namawiam Was do głodówki podczas świąt. Ja również uwielbiam świąteczne potrawy i nie wyobrażam sobie świąt bez nich- najważniejszy jest umiar! Z resztą wyobraźcie sobie minę babci, mamy, cioci, kiedy odmawiacie zjedzenia jej sałatki, karpia czy makowca 😉
Poniżej przedstawiam Wam kilka prostych porad:
1. Jednym z najgorszych błędów w wigilię jest niejedzenie aż do kolacji. Powoduje to spowolnienie metabolizmu. Dlatego ważne jest zacząć ten dzień pożywnym śniadaniem, a obiad zjedz mniej więcej ok. 3-4 h przed kolacją wigilijną.
2. Możesz spróbować wszystkich potraw, ale w małych ilościach. Delektuj się każdą porcją długo przeżuwając. Rób przerwy pomiędzy każdą potrawą.
3. Wybieraj głównie dania rybne: najlepiej gotowane, w galarecie, pieczone. Unikaj panierek i ryb smażonych na głębokim tłuszczu.
4. Lubisz pierogi? Ja też 🙂 Śmiało możesz zjeść kilka sztuk, pamiętaj jednak, żeby nie polewać ich tłuszczem i skwarkami.
5. Uważaj na owoce! Są one świetnym źródłem witamin, ale również maja kalorie 😉
6. Do posiłków wybieraj napoje niskokaloryczne: wodę lub kompot z suszonych owoców, a z napojów alkoholowych najlepiej wino wytrawne rozcieńczone wodą. Unikaj słodzonych napojów gazowanych oraz wysokoprocentowego alkoholu.
7. Postaraj się, aby jedzenie nie było jedyną atrakcją świąt. Zaplanuj np. wspólne gry i zabawy.
8. Nie siedź cały czas przy stole, czy na kanapie. Zaproponuj rodzinie np. wspólny spacer.
A jakie są Wasze sposoby na spędzenie świąt? Podzielcie się nimi w komentarzach 🙂
Życzę Wam cudownych, rodzinnych świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze. I duuuużo zdrowia 🙂
Paula
3 komentarze
Po kolacji można zawsze wykonać jakieś ćwiczenia z tego bloga 🙂
Naszego ruchu na szczęście pilnuje pies, godzinny spacer całym stadem uszczęśliwia każdego 🙂 Oprócz tego mamy sezonowe lodowisko kolo domu, można całą rodziną wyjść pojeździć/popatrzeć jak ktoś jeździ:)
A ja jeszcze wymieszam na mojej rodzinie śpiewanie kolęd – nie da się jeść jak się śpiewa, to po pierwsze, a po drugie, też swego rodzaju wysiłek 🙂
haha… Super! 🙂