Wystąpił jakiś problem. Proszę spróbuj ponownie.
Wysłałam do Ciebie wiadomość potwierdzającą 🤗. Koniecznie sprawdź swoją skrzynkę. Czeka tam na Ciebie mały 🎁 Jeżeli nie zobaczysz wiadomości ode mnie, sprawdź również folder SPAM i koniecznie oznacz, że to nie SPAM 🙉️️.
2 komentarze
Cześć, najlepszą motywacją są moi dwaj synowie bliźniacy, oni od urodzenia trenują z determinacją terminatora:) Muszę dotrzymać im kroku, teraz i w przyszłości…no i wkońcu nie mogą mieć mamy wieloryba:)
Co mnie motywuje hmmm, po 12 letniej przerwie w uprawianiu sportu zacząłem mieć problemy z kręgosłupem ,(wysuwające się 4 i 5 dysk, do tego powstał pęcherzyk między nimi), po wstępnych badaniach lekarz stwierdził, ze potrzebna jest operacja i 4 tytanowe śruby, (dodam że mam dopiero 30 lat), w celu ustabilizowania kręgów. Po chwili zastanowienia zlecił mi najpierw fizjoterapie z ćwiczeniami na wzmocnienie mięśni brzucha i pleców w co na początku wątpiłem, jednak po prawie 3 tygodniach ćwiczeń zauważyłem poprawę i mam nadzieję że jednak obędzie się bez operacji. Od tygodnia czasu ćwiczę również w domu wykonując ćwiczenia rozciągające i z cyklu zdrowy kręgosłup, znalezionych przez przypadek na kanale YT. Według mnie ćwiczenia są bardzo pomocne i przemyślane. Więc teraz co mnie zmotywowało, choć to dopiero 3 tygodnie, chyba strach przed ingerencją chirurgiczną, a w trakcie ćwiczeń odkryłem zbawienny wpływ na całe ciało, co dodatkowo mnie zmotywowało do systematyczności i rozbudowy treningu . Dodam że na początku ćwiczeń nie mogłem dotknąć do podłogi rękoma na wyprostowanych nogach, może to mały wyczyn ale cieszy, gdyż teraz mogę to zrobić 😀 Pozdrawiam