Zdajesz sobie sprawę z tego, że powinnaś/eś ćwiczyć? Ale pomimo tego ciągle nie możesz znaleźć motywacji żeby zacząć? A może do Twoich treningów wkradła się rutyna i brak Ci determinacji do dalszych ćwiczeń? W takim razie ten post jest dla Ciebie! 🙂
Świadomość naszego społeczeństwa jeżeli chodzi o aktywność fizyczną zmieniła się ogromnie. Już nikomu nie trzeba tłumaczyć, że wysiłek fizyczny ma pozytywny wpływ na nasz wygląd, zdrowie i samopoczucie. Niestety nadal spotykam się ze słowami: Paula, ale mi się tak nie chce, pracuje do późna, mam dziecko, brakuje mi czasu itd… Prawda jest taka, że doba ma 24 h, w pracy jesteśmy przeważnie 8-10 h, śpimy 8 h, więc zostaje nam 6 h na obowiązki domowe i czas dla siebie. Nie wierzę, że nie znajdziesz dla siebie chociaż 30 min w ciągu dnia. Jest to kwestia organizacji i założenia, że Twój trening to priorytet. Poinformuj o tym partnera, dzieci, znajomych. Na początku będzie ciężko, zawsze znajdzie się coś „ważniejszego”, ale uwierz, że po jakimś czasie wszyscy do tego przywykną i będą podziwiać Twój zapał, może nawet zaczną Cię naśladować. Jeśli posiadasz potomstwo, dasz im świetny przykład, że należy być konsekwentnym i przede wszystkim należy dbać o swoje zdrowie.
Mój blog powstał z myślą o osobach, które z różnych względów nie mogą lub nie chcą uczęszczać do klubu fitness, basen itd. Potrzebujesz tylko dostępu do internetu i trochę chęci. Chcę Was zachęcić do ćwiczeń, bo wiem, że jeżeli zaczniesz na pewno nie pożałujesz a Twój komfort życia zmieni się na plus.
Od czego zaczynamy:
1. Pomyśl o tym jak świetnie poczujesz się po treningu. Po ćwiczeniach nasz organizm wydziela endorfiny- hormony szczęścia. Dlatego wysiłek fizyczny jest lekiem na zły humor, chandrę i wszelkie problemy. Po treningu wszystko widzimy w jaśniejszych barwach. Nie wierzysz- przekonaj się sam! Nawet lekarze zalecają aktywność fizyczną w stanach depresji itp.
2. Jeśli masz wątpliwości, przypomnij sobie o tym ile spalisz kalorii, jak zmieni się Twoje zdrowie i kondycja. Jeśli wytrwasz będziesz z siebie dumna/y i pozbędziesz się kompleksów na plaży, basenie, imprezie czy podczas zakupów odzieżowych.
3. Zapisuj swoje wyniki: wagę, obwody, zdjęcia, puls podczas treningu cardio itd. To będzie dopingowało Cię do dalszej pracy i już nigdy nie będziesz chciał/ła wrócić do stanu przed treningami.
4. Nie stawiaj sobie zbyt wysokich celów. Małymi krokami do przodu, a efekty „przyjdą same”. Zmiany wprowadzaj powoli. Jeżeli gwałtownie zmienisz swoją dietę i dodatkowo zaczniesz ciężko trenować szybko możesz się zniechęcić.
5. Trening traktuj jak czas, w którym dbasz o siebie. To nie kara! Nie zmuszaj się np. do biegania jeśli to nie sprawia Ci przyjemności. Jest wiele rodzajów aktywności- na pewno znajdziesz coś dla siebie.
7. Dołącz do mnie na facebook’u codzienna motywacja i filmy z ćwiczeniami nie pozwolą Ci zapomnieć o treningu.
8. Nie planuj treningów od jutra, poniedziałku, nowego miesiąca czy roku. Po prostu zacznij- teraz, włącz rozgrzewkę klik. Nie musisz wykonywać od razu godzinnych treningów. Na początek wystarczy naprawdę niewiele.
Mam nadzieję, że chociaż trochę zmobilizowałam Cię do ćwiczeń. Trzymam kciuki!
Pozdrawiam
Paula 🙂
5 komentarzy
Trafne uwagi. Rzeczywiście najlepiej od własnych treningów wymagać tego co możemy uzyskać natychmiast. Czyli samopoczucia, wzrostu samooceny, kontaktu z miłymi osobami np. na swojej siłowni :). W następnej kolejności poprawy kondycji, witalności i zdrowia. A na końcu niepostrzeżenie 🙂 przyjdzie do nas nasza wymarzona sylwetka.
No to zaczynam – od dzis ! 🙂
Super 🙂 Powodzenia!
Uff! Właśnie jestem po pierwszym treningu (rozgrzewka dla początkujących + trening z piłką też dla początkujących). Jestem zlana potem, zdyszana i bardzo szczęśliwa, że wreszcie zaczęłam 😉 W poniedziałek następny trening 🙂
Super 🙂 Powodzenia!