Pad Thai to jedna z moich ulubionych potraw azjatyckich, bogata w wiele smaków i aromatów. Napewno najlepiej smakuje Pad Thai jedzony w Tajlandii, ale metodą prób i błędów (wielu prób 😉 i bez gotowych mikstur sprobowałam odtworzyć ten cudowny smak.
Lista produktów jest długa, ale zapewniam, że zakupione sosy wystarczą Wam jeszcze na bardzo długo.
Produkty dla 2 osób (1 porcja/ ok 500 kcal)
-makaron (wok noodle lub makaron ryżowy)
-filet z piersi kurczaka lub krewetki
-papryka czerwona i żółta
-cebula
-czosnek
-jajka
-szczypiorek
-orzeszki ziemne, pinii lub nerkowca
-imbir
-limonka
-sos rybny, ostrygowy i sojowy
– sriracha (jeśli lubicie pikantne potrawy)
-sól
Sposób przygotowania:
Kroimy pół cebuli w drobną kostkę, przeciskamy 2 ząbki czosnku przez praskę i drobno siekamy mały kawałek imbiru. Wszystko krótko podsmażamy na oleju. Następnie dodajemy drobno pokrojonego kurczaka (ok. 300g) lub oczyszczone krewetki (150g) i smażymy na dużym ogniu. W między czasie gotujemy makaron. Kiedy mięso się zetnie dodajemy 1 łyżkę sosu rybnego, 2 łyżki sosu ostrygowego i 4-5 łyżek sosu sojowego, sok z połowy limonki i opcjonalnie srirachę (nie doprawiam solą, ponieważ sos sojowy jest bardzo słony). Wszystko przesuwamy na jedną połowę patelni, a na drugiej połowie wbijamy 2 jajka i chwilę smażymy (tak jak byśmy robili jajka sadzone) Kiedy jajka zaczynają się delikatnie ścinać szybko je mieszamy jak do jajecznicy i mieszamy z resztą składników na patelni. Dodajemy pokrojoną w paski paprykę i smażymy pod przykryciem na małym ogniu. Kiedy papryka odrobinę zmięknie dodajemy makaron i mieszamy. Wykładamy całość na talerz i posypujemy pokruszonymi orzeszkami i pokrojonym szczypiorkiem.
Smacznego!!!
Jeśli wykorzystacie ten przepis koniecznie wstawcie zdjęcie z hasztagiem #padthaibypaula będzie mi bardzo miło 🙂